Czy pamiętacie, jak Wam mówiłam o moich planach na uszycie pięciu kolejnych żyraf? Otóż same żyrafki jeszcze niedawno wyglądały tak...
Teraz wyglądają tak :)
Jako, że na zdjęciu widać tylko cztery żyrafy, to pewnie się zastanawiacie, gdzie się podziała piąta... Otóż piąta żyrafka wykruszyła się z golutkiego towarzystwa i to właśnie ją chciałabym Wam przedstawić :)
Gapciu czy jesteś już gotowy??
Tak??
Ok, w takim razie...
PRZEDSTAWIAM WAM GAPCIA!!!
Gapcio jest bardzo niesforną żyrafką, ale... tego nie da się ukryć, ma duszę romantyka ;)
Oczywiście Gapcio nie jest skazany na samotność. Ma wspaniałego starszego kolegę :)
To tyle na dzisiaj. Mam nadzieję, że Gapcio Wam się spodobał, bo ja przyznam nieskromnie, że jestem w nim zakochana ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz